| Autor |
Wiadomość |
| serducho |
 Wysłany: Sob 14:03, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
hihihi. a co ty myslisz ze powazna nie moze dac kopa?  |
|
 |
| chaber |
| Wysłany: Sob 11:54, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Poważna to Bolero nie jest, jak ją słyszę, to szwungu dostaję! |
|
|
| serducho |
| Wysłany: Pią 0:45, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
| niech zyje Bolero! bo Ravel to juz raczej nie... |
|
|
| Dagcia |
| Wysłany: Czw 20:41, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ostatnio z mężem zaczęlismy kolekcjonować serię "mistrzowie muzyki klasycznej". Nie każdego kompozytora jestem w stanie polubić, ale jest kilku przy których az się chce chcieć.
I mam nadzieję, że w tej serii ukaże się Maurice Ravel z swoim wielkim Bolerem. W tym utworze jestem zakochana.
Przy Chopinie mam wrażenie, że zaraz sama zaczne grać, tak jak on, a przy Straussie juniorze zamienię się w damę z epoki i ze swoim kawalerem będę kręcić walczyki. |
|
|
| Ghaib |
| Wysłany: Czw 18:01, 14 Cze 2007 Temat postu: Pozdrawiam : ) |
|
Ja na przykład jestem miłośnikiem "Carmina Burana" swego czasu inspirowała mnie do nauki łaciny, jednakże arabski i esperanto wyparły ją.
Polecam np. wykonanie Malfermu Belulino / Kaj Tiel Plu,
Link rozcinam bo anty-boty zabijają tych co linkują poniżej 24 h i 3 tematów 
w w w. you tube. com/ watch?v=J56o81JlRv8 |
|
|
| serducho |
| Wysłany: Pon 17:12, 09 Kwi 2007 Temat postu: muzyka powazna NIE TYLKO dla melomanow :) |
|
bo wlasnie jest tak ze sie wydaje ze jak juz ktos lubi muzyke powazna to zaraz cale serie, kompozytorow, rzuca BAchami i Beetovenami... a ja w zasadzie mam dwa ulubione kawalki: "Bolero" Ravela i opera "Per Gynt" Griega  o! i to sa moje ukochane kawaleczki |
|
|