Autor Wiadomość
nev
PostWysłany: Czw 14:39, 19 Lip 2007    Temat postu: "Nagi Lunch" William Burrougs

Wirus maku pozwala zrozumieć istotę “zła": algebrę głodu. Istota zła tkwi w głodzie totalnym. Narkoman to człowiek odczuwający totalny głód narkotyku. W pewnych warunkach głód nie zna absolutnie żadnych granic ani nie podlega żadnej kontroli. Motto głodu totalnego brzmi: “Nie będziesz?" Ależ będziesz. Będziesz kłamał, oszukiwał, donosił na przyjaciół, kradł, zrobisz wszystko, by zaspokoić głód. Bo znajdziesz się w stanie totalnej choroby, totalnego opętania, i nie będziesz mógł postępować inaczej. Narkomani to chorzy ludzie, którzy nie mogą postępować inaczej. Wściekły pies nie może nie kąsać. Kaznodziejski ton niczemu nie służy, chyba że chcemy tworzyć pożywkę dla wirusa maku. A mak to wielki biznes. Przypominam sobie rozmowę z pewnym Amerykaninem, który pracował w Meksyku w Komitecie do Walki z Ospą. Sześćset dolarów miesięcznie plus zwrot kosztów.


— Jak długo będzie jeszcze trwać epidemia? — spytałem.
— Dopóki uda się ją podtrzymać... Tak... Może później wybuchnie w Kolumbii? — dodał w rozmarzeniu.
Aby zmienić lub zniszczyć piramidę liczb, trzeba zmienić albo usunąć liczbę w najniższym rzędzie. Aby zniszczyć piramidę maku, należy zacząć od najniższego poziomu — narkomana na ulicy — i przestać walczyć z wiatrakami, polując na tak zwanych szefów, których w każdej chwili mogą zastąpić inni. Jedynym constans w równaniu maku jest narkoman na ulicy, który musi brać, żeby żyć. Kiedy nie będzie narkomanów kupujących narkotyki, skończy się handel narkotykami. Dopóki istnieje głód maku, dopóty ktoś go będzie zaspokajał.
Narkomanów można wyleczyć albo poddać kwarantannie jak chorych na tyfus — to znaczy racjonować im morfinę pod nadzorem lekarskim. Kiedy to się stanie, piramidy narkotykowe świata runą. O ile wiem, jedynym krajem stosującym ową metodę walki z narkomanią jest Anglia. W Wielkiej Brytanii jest około pięciuset narkomanów poddanych kwarantannie. Gdy minie pokolenie, gdy narkomani poddani kwarantannie wymrą i naukowcy wynajdą środki przeciwbólowe nie oparte na morfinie, wirus maku stanie się czymś w rodzaju wietrznej ospy: zamkniętym rozdziałem, ciekawostką medyczną.



William Burrougs "Nagi Lunch"

polecam, autobiograficzna książka autora.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group